NA POHYBEL SKU.......

Cubus

Paradoksalnie ostatnio mam więcej czasu siedząc w robocie niż będąc w domu, cały wolny czas którego nie mam zbyt dużo ostatnimi czasy poświęcam synkowi.
Dawno nic nie wklejałem dlatego dzisiaj nadrobię zaległości.

Pierwsza seria jest z z 10-13 kwietnia jak byłem na zakupach w gościnnym mieście STONEHENGE:

10.04

11.04

Okazało się że w poniższej walce miałem więcej szczęścia niż rozumu:

12.04 walki z tego dnia niezłe ale zakończyły się katastrofą:

Jak by to powiedzieli kolega Silver z kolegą Latias: Spidi strasznie się zleszczył:

I kończąca dzień oraz pobyt w STONEHENGE katastrofa:

Cubus

W międzyczasie pozwolę sobie jeszcze raz pogratulować Jaabcowi za konwerter, może raporty nie są tak ładne jak screeny ale czas jest zdecydowanie krótszy a efekt ten sam.

Cubus

15.04 Przenosiny do Croatoan bez zamiaru walki ale od razu walki w obronie:

Cubus

I dzień 16.04

Czarny Mustang

Też bym tak chciał :] ale daleko mi do Ciebie :[ niestety

Forwall

Ładne walki Very Happy

Gość

Później wszyscy się dziwią, że nie ma z kim walczyć... A tu się okazuje, że to Cubus usypia kogo popadnie i kto mu się pod pięść nawinie... Razz

Cubus

Fajnie jest raz na jakiś czas zmienić okolicę, sporo gości chcę się sprawdzić. A w okolicach Rio Grande atakują mnie tylko dwie osoby: Pogi i Prosperr.

Mc Sebastian

Walki pikne Smile

Tak trzymaj i dalej wygrywaj Smile

Cubus

Cubus

Ten mnie dorwał w ciuchach roboczych:

Mc Sebastian

Ketonal jak i reszta ludzi z Hardronu to są same pizdy !!!!
Śpią całymi dniami i nie można ich praktycznie zaatakować.

Jak to mówi Cubus Smile

"Na pochybel skur.....ów" Very Happy

Arevv

tylko Cubus przez H pisze a nie ch ;d

Cubus

Ten chciał się odegrać:

Sir szym1010

eh smola ten fagasowy **** mia;lem z nim kiedys sojusz fagas zaj***** bardzo dobrze ze tak dostaje cfaniaczek!;P

Cubus

No to mnie zaskoczyli, zwłaszcza ten flisz:

Sir szym1010

no to po prostu był twój pech...

Lucy

.....

Mc Sebastian

A ja powiem Ci coś zabawnego, flisz też mnie raz rozwalił ostatnio Very Happy

Forwall

Cicha wody brzegi rwie Very Happy

ukryty talent ? Razz

Cubus

Po dwudniowej niemożności w walce udało się dorwać jednego z wiecznych śpichów:

A najlepsze jest że zapomniałem się przebrać ze stroju defensywnego w ofensywny.

Runia

a ze mną flisz zawsze przegrywa Smile

Cubus

Dawno nie atakowałem tego gościa, podpuścił mnie Triglav a że nikogo w okolicy ciekawszego ne znalazłem to:

Nie wiadomo czy gość ma sporo taktyki czy uniku czy może szczęścia, po drobnych korektach spróbowałem jeszcze raz:

Triglav77

Hehe jak zawsze wszystko na mnie Razz

ale dobrze, że koleś już śpi, bo ostatnio przerzuciłem prawie całą siłę w zręczność, więc i odporność mi zdechła Confused

, teraz muszę trochę zarobić na dalsze zmiany, a i ceny zmian muszą trochę spaść, bo za jedną cechę płacę obecnie 800$ a za umiejętność 160$.

Cubus

Myślał pacan że jak się mu raz udało to będzie mnie kroił za każdym razem:

Cubus

I po tym wszystkim zostało mi coś ponad 60 PŻ i półgodziny do końca polowania na bizony... Efekt - 48 godzin przerwy od pojedynków:

Bizon strącił cię z konia. Straciłeś 75 punktów życia.
Omdlenie Twoje punkty życia spadły do 0. Tracisz przytomność i nie otrzymujesz ani zapłaty ani punktów doświadczenia za twoją pracę. Po ocknięciu się znajdujesz się w hotelu i nie masz przy sobie ani grosza. Twoje punkty odpoczynku również przepadły.

Triglav77

W sumie lepszy bizon, niż jakiś leszczu któremu wpadło by expa trochę i do tego chodził by dumny, że Cię uśpił. Smile

Cubus

Czwartek 23.04

Ketonal cały czas nosi sporo gotówki przy sobie:

Postanwiłem przejść się trochę po mapie:

Cubus

Piątek 24.04

Ciąg dalszy podróży po miastach _SP_:

A właśnie miałem zamiar gościa odwiedzić, ale mnie ubiegł:

I w momencie jak szedłem do Red Light District zaatakować Pogiego aby spróbować go dobić dopadł mnie gość i znów mnie zaskoczył:

Ten Flisz zaczyna być bardzo interesujący, albo jest mocny tylko w ataku albo wie coś o czym my nie wiemy. W każdym razie na jego poziomie jest mocny i nie boi się atakować.

TeHaC

No jak jest taki twardy to przejdę się do niego może mi się uda...

Cubus

Problem w tym że to jest jeden ze śpiochów z Hardronu aktualnie przebywający w Orgrodzie. Sam chciałem go dopaść i zobaczyć jak radzi sobie w obronie ale ten gość budzi się tylko na 10 minut ataku.

Silverfang De'Vir

Temu przypaskudzilem poraz pierwszy Razz

Cubus

Powrót na stare śmieci:

Ta pani została załatwiona na specjalne zamówienie jednego osobnika:

I na koniec dobiłem tego pana, chociaż gdyby miał więcej życia pewnie byłoby gorzej, ale wiedziałe że nia ma:

Cubus

Zapomniałem o tym gościu sprzed paru dni:

Silverfang De'Vir

Bujaj sie nie lubie cie:P czlowiek sie telepie do RLD a on ci wszystkich wystrzela:P

Cubus

Ty już lepiej idź sobie na zasłużoną emeryturę i zostaw pojedynki takim profesjonalistom jak ja, no i niech jeszcze Seba będzie chociaż to taki półzawodowiec Razz

Gość

Zostały mi 43 punkty życia, ale było warto... Twisted Evil

Cubus

Nieźle Latias
Ja właśnie czekam na atak Lorda Maćka, znowu Pogi dał mu cynk że mam mało życia, ale nie chowam się, najwyżej będzie przerwa.

Gość

Nie ma już z kim walczyć w RLD, więc musiałem spróbować z tym leszczykiem w WLD... Jednak brązowy płaszcz robi swoje, a punkty życia po zakupieniu nowego ekwipunku rosną o niebo szybciej... Wink

Cubus

Lorda Maćka jeszcze przetrwałem:

Ale po nim przylazł ten leszcz, jego się nie spodziewałem bo był poza miastem:

Dwa dni przerwy.

Sir szym1010

heh teraz po zmianie skilli mogę spokojnie bić wyższych lvl pojedynków Rolling Eyes

Cubus

Cubus

Arevv

Niezle karasz wszystkich cubus Cool

Gość

Właśnie zastanawiałem się, kto uwalił prosperra... Razz

Szalejesz, Cubus... Twisted Evil

Cubus

Gość

Zmieniam miejsce zamieszkania na Wall Hall, bo całe RLD śpi i nie mam już z kim walczyć...

Cubus

Ale to głównie Twoja robota Latias, ja tylko dwóch z RLD i jeden z WLD. Teraz trzeba będzie obronę podciągnąć bo czuję że będą się mścić Wink

Cubus

Gość

Cubus... Czy to moja wina, że naszło mnie na usypianie wszystkiego, co się ruszało w pobliżu? Razz

10 uśpień w ciągu 2 dni to nie tak dużo, a statystyki grabarza podciągnięte... Very Happy

Przejdę do Wall Hall, będę się trochę opieprzał i przerzucę sobie umiejętności niczym kamikadze... Mam ambicje na pobijanie rekordów zadawanych obrażeń... A jeśli ktoś przy okazji mnie uśpi, to mówi się trudno... Razz

Silverfang De'Vir

Wall Hall juz nie jest takie spokojne Razz

Teraz jest wiecej niz jeden wkurwiajacy ludzi czlowiek i wiecej niz jeden z wysokim lvl wiec warto sie fatygowac Razz

Cubus

Cubus

Dwa dni przerwy, głód walki dał o sobie znać, pierwsza walka z furią:

Cubus

No i pojawił się nam nowy drapieżnik, trzeba będzie pokombinować z umiejętnościami. Pierwszy pojedynek przegrałem na własne życzenie (rażące błędy w ustawieniach), ale w drugim JR był zdecydowanie lepszy:

Triglav77

Mnie też oklepał i to w stroju roboczym byłem Sad

a moja taktyka jest na śmiesznym poziomie. Ciekawe jak mu pójdzie w obronie. W obronie też mu całkiem nieźle poszło, wniosek jest prosty. Nożownicy niech się zajmą refleksiarzami, bo z broni strzeleckiej to daremne, chyba że ktoś ma gigantyczną odporność lub unik.

Arevv

unik na refleksiarzy nic nie daje przynajmniej w moim przypadku =/

Cubus

Johnny Ringo wymusił na mnie lekki lifting umiejętności, zwłaszcza podciągnięcie strzelania, gość był najbliżej z jako takim expem:

Przemek404

nasza walka Cubus powinna być jeszcze ciekawsza, o ile w obronie jest możliwość nie trafienia Cie ani razu, to w ataku powinienem spokojnie wygrać. Szkoda że w SP nie ma tak wysokich lvl jak wy macie, bo bym zbierał expa jak grzyby po deszczu. Very Happy

Triglav77

Ten Johnny Ringo ma nad nami cholerną przewagę Confused

nie należy do żadnego sojuszu przez co zawsze znajdzie sobie godnego uwagi przeciwnika. Żeby nie było mu za wesoło i nie czuł się bezkarny, mam zamiar od czasu do czasu zlać kogoś z jego miasta Twisted Evil

Cubus

Powrót do walk po niezdolności:

Pierwsze trzeba uśpić tych którzy mnie usypiają:

Z tym gościem walczyłem eksperymentalnie, władowałem wszystko w celowanie i strzelanie kosztem zaskoczenia, wynik to straszna dupa, podarowałem mu niezłego expa:

Potem przyszła pora na obronę, ruszyłem do pracy i w grze w realu i pozostawiłem postać na pożarcie:

Ta ostatnia to mnie szczególnie zabolała, ten gość ma już przesrane, będzie podobnym szczurem hotelowym jak goście z Hardronu.

Triglav77

takie eksperymenty jak z tym utharu mógłbyś na mnie przeprowadzać Razz

taki piękny exp Confused

Cubus

Wyruszyłem polować na adebe, W RLD siedział JR i też czekał na adebe, w międzyczasie:

Tego gościa spróbowałem drugi raz z tym że wszystko wrzuciłem na maksa w zaskoczenie:

Adebe sprzątnął mi z przed nosa JR, czyli pozostał mi prosperr, ale tak przekombinowałem przy atakowaniu propserra, przerywałem pojedynek i nie pilnowałem tyłów, gość dorwał mnie w stroju ofensywnym:

Czas było rozpocząć vendettę:

Pierwszy z nudów w oczekiwaniu na spidiego:

Nie mogłem się doczekać, to się wystawiłem:

Cubus

No i ofensywa wstrzymana na Pogim Razz

Wasai

Z Pogiego to się głównie defensor zrobił. Kiedy on coś atakował?

Gość

Jak ja miałem poniżej 30 taktyki i poniżej max 800 HP... Razz

A później mu się odechciało... Razz

Cubus

Mnie ostatnio atakował z dwa tygodnie temu... dostał wciury i przestał.
Gość chyba chce mieć spokój i dlatego ciągnie taktykę w górę. Osobiście też ciągnę taktykę w górę bo mnie jacyś dziwni ludzie ostatnio atakują i wygrywają.

Gość

Każdy gra według własnego pomysłu... Wink

Ja odstawiam obronę, a podnoszę atak i odblokowuję sobie konkretne prace... W obronie nie mam łatwego życia, ale w ataku jest coraz lepiej... Razz

Cubus

Dawno nic nie wklejałem, a więc odsłona pierwsza:

ATAK

Cubus

OBRONA

mich2401

Ładne walki chociaż z twoim poziomem pojedynków to ty dużo expa nie nabijesz na pojedynkach ; d

	Forum www.tw.fora.pl Strona Główna :: Archiwum	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1